Cześć!
Poznajmy się.
W tym miejscu mógłbym napisać, że jestem szczęściarzem, bo moja pasja jest jednocześnie moją pracą. Pisze to każdy, więc ja zrobię nieco inaczej.
Dlaczego fotografuję? Sztuka była obecna w moim życiu od zawsze. Mój dziadek Władysław był malarzem i od małego starał się zaszczepić we mnie tą pasję. Przez kilkanaście lat zajmowałem się rysunkiem i malarstwem, aż w czasie studiów postanowiłem kupić pierwszy aparat fotograficzny i spróbować swoich sił w tej dziedzinie.
Podczas studiów na Politechnice Śląskiej doszedłem do wniosku, że projektowanie różnego rodzaju instalacji nie jest dla mnie i trzeba szukać innego zajęcia – rozpocząłem pracę w agencji reklamy. Długo dzieliłem tą pracę z fotografią ślubną.
Po kilku latach postawiłem wszystko na jedną kartę – uznałem, że chcę się zajmować tylko fotografią. Lepszej decyzji podjąć nie mogłem – dzięki tej pracy otwarłem się na ludzi, ciągle poznaję fantastyczne osoby i bywam w pięknych miejscach.